Ogłoszenie

Pogoda na dziś: Słońce prześwituje przez chmury. Czuć chłodne, jesienne powietrze.

#1 2011-04-07 19:21:19

Elizabeth Johnson

Dyrektor

Skąd: Londyn
Zarejestrowany: 2011-03-23
Posty: 1353
Punktów :   

Dom Elizabeth Johnson

Dom Eliz mieści się w samym centrum Londynu. Budynek jest zaczarowany tak, że na jego terenie w ogóle nie słychać odgłosów ulicy. Dom wydaje się stosunkowo mały, ale jest to tylko sprawka zaklęcia, bo w środku jest bardzo przestronny. Na tyłach domu znajduje sie ogród, niewidoczny dla mugoli. Dziwnie by wyglądał w środku miasta... Wszystko jest tutaj magicznie poprawione. Widoki za domem sprawiają, że ma się wrażenie, że jest się samym w egzotycznym, ogromnym ogrodzie.

Dom z zewnątrz:
http://www.luksusowedzialki.pl/img/luksusowy_dom.jpg

Salon z zaczarowanymi oknami dającymi wrażenie, że jest się na tropikalnej wyspie:
http://www.poradnikbudowlany.net/images/pokoj2.jpg

Kuchnia z wielkim akwarium z egzotycznymi rybami:
http://www.aquarius.ima.pl/foto/kuchniad.jpg

Sypialnia Elizabeth:
http://www.kobieta-cafe.pl/media/4katy/sypialnia.jpg

Łazienka Elizabeth:
http://uperfumowac.info/zdjecia/navona.jpg

Garderoba:
http://api.ning.com/files/uAS-1yCdYoXxZQujdx4D29d2Jk5LqGvoPMd1CxwcrLJabt-J98ob*hg0T7Lo4VafQmcu2qRXpv8pX3ZjJxY3P5*7ZEwiSCf-kFtbyNmkVsA_/garderoba.jpg

Sypialnia dla gości:
http://img253.imageshack.us/img253/6362/lozkadosypialni1ky1.jpg

Łazienka dla gości:
http://zlamanyobcas.pl/wp-content/uploads/2010/05/Alabastrino1.jpg

Magiczny ogród:
http://www.fengshuikonsultacje.pl/wp-content/uploads/2010/03/ogr%C3%B3d-jap.1.jpg
http://forum.portalflorystyczny.pl/images/74093c5fd4457640903bb9f3e7a1bda6.jpg


"Ludzie boją się śmierci bardziej nawet niż bólu. To dziwne, że się jej boją. Życie boli dużo bardziej niż śmierć. W momencie śmierci, ból się kończy. Więc, koniec to chyba twój przyjaciel."

http://img714.imageshack.us/img714/2626/47348424.png

Offline

 

#2 2011-05-07 12:33:25

Elizabeth Johnson

Dyrektor

Skąd: Londyn
Zarejestrowany: 2011-03-23
Posty: 1353
Punktów :   

Re: Dom Elizabeth Johnson

*Aportowała się w domu z cichym trzaskiem towarzyszącym teleportacji. Rozejrzała się i odgarnęła na bok włosy. Taki  już miała odruch. Tak samo jak notoryczne kiwanie głową dla potwierdzenia czyichś słów. Uśmiechnęła się sama do siebie i powędrowała prosto na tył domu. Przeszła przez całą długość ogrodu, po to, żeby usiąść w ten swój również charakterystyczny sposób - Z nogami wyciągniętymi przed siebie i skrzyżowanymi w kostkach. Przed sobą miała niewielki wodospad. Chwilę upajała się tym widokiem, ale zaraz zamknęła oczy, żeby wsłuchać się w otaczające ją odgłosy.*


"Ludzie boją się śmierci bardziej nawet niż bólu. To dziwne, że się jej boją. Życie boli dużo bardziej niż śmierć. W momencie śmierci, ból się kończy. Więc, koniec to chyba twój przyjaciel."

http://img714.imageshack.us/img714/2626/47348424.png

Offline

 

#3 2011-05-08 14:29:20

Elizabeth Johnson

Dyrektor

Skąd: Londyn
Zarejestrowany: 2011-03-23
Posty: 1353
Punktów :   

Re: Dom Elizabeth Johnson

*Wstała i otrzepała się z ziemi. Spędziła w ogrodzie cała noc... Poszła do łazenki i wzięła szybki prysznic. Ubrała się w to co tam akurat miała pod ręką i deportowała sie do szkoły.*


"Ludzie boją się śmierci bardziej nawet niż bólu. To dziwne, że się jej boją. Życie boli dużo bardziej niż śmierć. W momencie śmierci, ból się kończy. Więc, koniec to chyba twój przyjaciel."

http://img714.imageshack.us/img714/2626/47348424.png

Offline

 

#4 2011-11-15 21:20:34

Elizabeth Johnson

Dyrektor

Skąd: Londyn
Zarejestrowany: 2011-03-23
Posty: 1353
Punktów :   

Re: Dom Elizabeth Johnson

*Magiczna bariera zamigotała i znikła kiedy wraz z Arim przez nią przeszli.* To jest mój dom. *Wskazała na znajdujący się przed nimi kamienny budynek.*


"Ludzie boją się śmierci bardziej nawet niż bólu. To dziwne, że się jej boją. Życie boli dużo bardziej niż śmierć. W momencie śmierci, ból się kończy. Więc, koniec to chyba twój przyjaciel."

http://img714.imageshack.us/img714/2626/47348424.png

Offline

 

#5 2011-11-15 21:23:17

Ari Stenvall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/zloci.gif Uczeń kl.II (złoty)

Skąd: Finladia
Zarejestrowany: 2011-10-12
Posty: 443
Punktów :   

Re: Dom Elizabeth Johnson

*wszedl za nia. Pokiwal glowa z uznaniem* Niezle, a chodzi mi o to czy slodko czy glosno?*spytal idac dalej w strone domu*


Jeśli chcesz ujrzeć coś wartościowego, nie podnoś głowy, nie szukaj tego na piedestałach.
Prawdziwe perełki ukryte są wśród kurzu i spowite mgłą zapomnienia.

Offline

 

#6 2011-11-15 21:25:22

Elizabeth Johnson

Dyrektor

Skąd: Londyn
Zarejestrowany: 2011-03-23
Posty: 1353
Punktów :   

Re: Dom Elizabeth Johnson

*Zaśmiała się.* Oj jeśli dobrze myślę, to sam się niedługo przez tą fontanne przekonasz.*Powiedziała i obrzuciła go oskarżycielskim spojrzeniem. Weszli do środka.*


"Ludzie boją się śmierci bardziej nawet niż bólu. To dziwne, że się jej boją. Życie boli dużo bardziej niż śmierć. W momencie śmierci, ból się kończy. Więc, koniec to chyba twój przyjaciel."

http://img714.imageshack.us/img714/2626/47348424.png

Offline

 

#7 2011-11-16 17:12:25

Ari Stenvall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/zloci.gif Uczeń kl.II (złoty)

Skąd: Finladia
Zarejestrowany: 2011-10-12
Posty: 443
Punktów :   

Re: Dom Elizabeth Johnson

Dobrze*powiedzial i wszedl. Zaczal rozgladac sie po calym domu az doszedl do kuchni. Przygladal sie rybce wygladajaca jak Nemo* Obiac jak sadze*pokazalam na nie*


Jeśli chcesz ujrzeć coś wartościowego, nie podnoś głowy, nie szukaj tego na piedestałach.
Prawdziwe perełki ukryte są wśród kurzu i spowite mgłą zapomnienia.

Offline

 

#8 2011-11-16 17:44:17

Elizabeth Johnson

Dyrektor

Skąd: Londyn
Zarejestrowany: 2011-03-23
Posty: 1353
Punktów :   

Re: Dom Elizabeth Johnson

Jasnee... *Powiedziała. Przyniosła ze swojego pokoju ciepłą bluzę i owinęła się nią.* A jak my... *Nie dokończyła. Kichnęła nagle zasłaniając dłonią usta.*


"Ludzie boją się śmierci bardziej nawet niż bólu. To dziwne, że się jej boją. Życie boli dużo bardziej niż śmierć. W momencie śmierci, ból się kończy. Więc, koniec to chyba twój przyjaciel."

http://img714.imageshack.us/img714/2626/47348424.png

Offline

 

#9 2011-12-02 17:46:27

Ari Stenvall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/zloci.gif Uczeń kl.II (złoty)

Skąd: Finladia
Zarejestrowany: 2011-10-12
Posty: 443
Punktów :   

Re: Dom Elizabeth Johnson

Zdecydowanie nie slodko*powiedzial i podal jej brudna scierke do wytarcia nosa. Usiadl na blacie stolu* Jak my....?


Jeśli chcesz ujrzeć coś wartościowego, nie podnoś głowy, nie szukaj tego na piedestałach.
Prawdziwe perełki ukryte są wśród kurzu i spowite mgłą zapomnienia.

Offline

 

#10 2011-12-02 17:49:52

Elizabeth Johnson

Dyrektor

Skąd: Londyn
Zarejestrowany: 2011-03-23
Posty: 1353
Punktów :   

Re: Dom Elizabeth Johnson

*Wzięła ścierkę i wywróciła oczami. Rzuciła nią w chłopaka a sama przywołała sobie pudełko chusteczek.* NA pewno byś się nim najadł... *Zaśmiała się. Do pokoju wszedł Sylwester. Wskoczył na kanapę i usadowił się na kolanach dziewczyny. Podrapała go za uchem.*


"Ludzie boją się śmierci bardziej nawet niż bólu. To dziwne, że się jej boją. Życie boli dużo bardziej niż śmierć. W momencie śmierci, ból się kończy. Więc, koniec to chyba twój przyjaciel."

http://img714.imageshack.us/img714/2626/47348424.png

Offline

 

#11 2011-12-02 17:55:02

Ari Stenvall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/zloci.gif Uczeń kl.II (złoty)

Skąd: Finladia
Zarejestrowany: 2011-10-12
Posty: 443
Punktów :   

Re: Dom Elizabeth Johnson

*przyjrzal sie rybom* Dla mnei by wystarczylo*powiedzial i zabral kota. Zaczal nim rzucac lecz caly czas go spowrotem lapal. Kotowi to sie podobalo*


Jeśli chcesz ujrzeć coś wartościowego, nie podnoś głowy, nie szukaj tego na piedestałach.
Prawdziwe perełki ukryte są wśród kurzu i spowite mgłą zapomnienia.

Offline

 

#12 2011-12-02 17:56:44

Elizabeth Johnson

Dyrektor

Skąd: Londyn
Zarejestrowany: 2011-03-23
Posty: 1353
Punktów :   

Re: Dom Elizabeth Johnson

*Spojrzała na niego niezadowolona, że zabrał kota. Kiedy go podrzucał w pewnym momencie złapała go w locie i porwała w ramiona. Odsunęła się na drugi koniec kanapy i ponownie zaczęła drapać go za uchem. Rozległo się głośne mruczenie.*


"Ludzie boją się śmierci bardziej nawet niż bólu. To dziwne, że się jej boją. Życie boli dużo bardziej niż śmierć. W momencie śmierci, ból się kończy. Więc, koniec to chyba twój przyjaciel."

http://img714.imageshack.us/img714/2626/47348424.png

Offline

 

#13 2011-12-02 18:00:22

Ari Stenvall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/zloci.gif Uczeń kl.II (złoty)

Skąd: Finladia
Zarejestrowany: 2011-10-12
Posty: 443
Punktów :   

Re: Dom Elizabeth Johnson

*spojrzal na Eliz. Chce sie droczyc prosze bardzo. Podszedl do niej to nzaczy chcial bo stwierdzil ze kot i tak do niego przyjdzie. Cofnal sie i otworzyl lodowke. Wyjal z niej mleko i zaczal machac paczka. Sylwester jak na zawolanie do niego pryszedl. Pociagnal lyka z kartoniku i polal reszte kotu*


Jeśli chcesz ujrzeć coś wartościowego, nie podnoś głowy, nie szukaj tego na piedestałach.
Prawdziwe perełki ukryte są wśród kurzu i spowite mgłą zapomnienia.

Offline

 

#14 2011-12-02 18:04:59

Elizabeth Johnson

Dyrektor

Skąd: Londyn
Zarejestrowany: 2011-03-23
Posty: 1353
Punktów :   

Re: Dom Elizabeth Johnson

*Zmrużyła oczy. To jej kot. Może i łasy na mleko, ale zawsze posłuszny swojej pani.* Sylwuś. *Zawołała i poklepała swoje kolana na znak gdzie ma przyjść. Kot spojrzał tęsknie na mleko, ale przybiegł do niej i wskoczył na kolana.* Dobry kotek... zostań. *Poleciła, a kot znieruchomiał. Uśmiechnęła się do Ariego z wyższością.* Teraz się nie ruszy z miejsca. *Szczerz.*


"Ludzie boją się śmierci bardziej nawet niż bólu. To dziwne, że się jej boją. Życie boli dużo bardziej niż śmierć. W momencie śmierci, ból się kończy. Więc, koniec to chyba twój przyjaciel."

http://img714.imageshack.us/img714/2626/47348424.png

Offline

 

#15 2011-12-02 18:09:19

Ari Stenvall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/zloci.gif Uczeń kl.II (złoty)

Skąd: Finladia
Zarejestrowany: 2011-10-12
Posty: 443
Punktów :   

Re: Dom Elizabeth Johnson

Sylwus?*podniols wyzej brew. *szkoda*Wzruszyl obojetnie ramionami i wrocil do przeszukania lodowki. Znalazl tabliczke czekolady ktora odrazu sie poczestowal*


Jeśli chcesz ujrzeć coś wartościowego, nie podnoś głowy, nie szukaj tego na piedestałach.
Prawdziwe perełki ukryte są wśród kurzu i spowite mgłą zapomnienia.

Offline

 

#16 2011-12-02 18:14:15

Elizabeth Johnson

Dyrektor

Skąd: Londyn
Zarejestrowany: 2011-03-23
Posty: 1353
Punktów :   

Re: Dom Elizabeth Johnson

*Rozłożyła się wygodniej. Kot przyjemnie ogrzewał jej brzuch. Ponownie kichnęła. Spojrzała na chłopaka.* Tak, tak... Czuj się jak u siebie... Zapomniałam powiedzieć wcześniej, jak zauważyłeś. *Powiedziała, ale uśmiechnęła się po chwili.*


"Ludzie boją się śmierci bardziej nawet niż bólu. To dziwne, że się jej boją. Życie boli dużo bardziej niż śmierć. W momencie śmierci, ból się kończy. Więc, koniec to chyba twój przyjaciel."

http://img714.imageshack.us/img714/2626/47348424.png

Offline

 

#17 2011-12-02 18:19:02

Ari Stenvall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/zloci.gif Uczeń kl.II (złoty)

Skąd: Finladia
Zarejestrowany: 2011-10-12
Posty: 443
Punktów :   

Re: Dom Elizabeth Johnson

*pokazal jej tylko kciuka w zwyz i wyjal bita smietane w sprayu z lodowki. Odrazu puszczal sobie ja do ust. Oblizal usta. Zaczal isc dalej po pokojach jedzac tak jeszcze troche. Co jakis czas troche smietany spadlo na podloge*


Jeśli chcesz ujrzeć coś wartościowego, nie podnoś głowy, nie szukaj tego na piedestałach.
Prawdziwe perełki ukryte są wśród kurzu i spowite mgłą zapomnienia.

Offline

 

#18 2011-12-02 18:23:32

Elizabeth Johnson

Dyrektor

Skąd: Londyn
Zarejestrowany: 2011-03-23
Posty: 1353
Punktów :   

Re: Dom Elizabeth Johnson

*Uniosła brew i wstała biorąc kota na ręce.* Nie wiem czy masz w domu 5 pokojówek, ale ja nie mam żadnej, więc potem tą śmietanę posprzątasz. *Mruknęła omijając jedną plamę. Kiedy przechodzili obok jej sypialni mruknęła niewerbalne zaklecie i drzwi zamknęły się na zamek. Nie lubiła jak ktoś tam wchodził. Poza tym... Tam jest dywan, który nie przeżyje spotkania ze śmietaną.*


"Ludzie boją się śmierci bardziej nawet niż bólu. To dziwne, że się jej boją. Życie boli dużo bardziej niż śmierć. W momencie śmierci, ból się kończy. Więc, koniec to chyba twój przyjaciel."

http://img714.imageshack.us/img714/2626/47348424.png

Offline

 

#19 2011-12-02 18:27:04

Ari Stenvall

http://th.interia.pl/30,b696b56024132956/zloci.gif Uczeń kl.II (złoty)

Skąd: Finladia
Zarejestrowany: 2011-10-12
Posty: 443
Punktów :   

Re: Dom Elizabeth Johnson

Znam zaklecie czyszcace*wlasnie tego nie powinna robic. Obejrzal juz wszystkie pokoje i wrocil sie do tego co zamknela. Wyciagnal rozdzke. Polknal szybko bita smietane* Alohomora*powiedzial i drzwo sie otworzyly. Wszedl do srodka i rozejrzal sie po srodku*


Jeśli chcesz ujrzeć coś wartościowego, nie podnoś głowy, nie szukaj tego na piedestałach.
Prawdziwe perełki ukryte są wśród kurzu i spowite mgłą zapomnienia.

Offline

 

#20 2011-12-02 18:28:40

Elizabeth Johnson

Dyrektor

Skąd: Londyn
Zarejestrowany: 2011-03-23
Posty: 1353
Punktów :   

Re: Dom Elizabeth Johnson

*Westchnęła.* Nie jesteś za bardzo wścibski? *Zapytała zagradzając mu drogę i wypychając z pokoju.* To mój pokój i tylko mój. Tutaj nie przyjmuję gości. *Powiedziała.*


"Ludzie boją się śmierci bardziej nawet niż bólu. To dziwne, że się jej boją. Życie boli dużo bardziej niż śmierć. W momencie śmierci, ból się kończy. Więc, koniec to chyba twój przyjaciel."

http://img714.imageshack.us/img714/2626/47348424.png

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Poznań joga ciechocinek hotel