Może. *Zaśmiała się i przeszła do czyszczenia "Isabelli"* A tak w ogóle to za co te puchary? *Zapytała.*

*Prawie wypuściła puchar zataczając się ze śmiechu.* No niee... Na najseksowniejszą mnie nie wzięłaś? *nie mogła przestać sie śmiać.*

Okey! Bedę czekać. *Dalej się smiała. Przeszła do litery "H"*

Jasne, jasne. *Wywróciła oczami i odstawiła w miarę czysty puchar na półkę.* No chyba już bedę się zbierać. *Wyszczerzyła się.* Zaraz reszta pewnie też po różdżki przyjjdzie.*

* zapukałam i weszłam do środka * Można różdzuśkię moją kochaną ? * uśmiechnęłam się *

Prosze bardzo.

*Usmiechnela sie blado i podala jej rozdzke. Po chwili namyslu nakze rozdzke Setha*

Fajnie sie bawicie?

*Zaśmiała się.*  To ja też już pójdę. *Uśmiechnęła się.* Do zobaczenia. *Pomachała dziewczynom i wyszła.*

Czesc...

*Wyszeptala i zamknela oczy. Sama nie mogla nawet sie stad ruszyc*

*Machnela rozdzka a drzwi otworzyly sie z hukiem*

Najwyzsza pora...

*Mruknela widzac chlopaka i wskazala mu gestem dloni wolne krzeslo*

*Uniosla lekko brwi. Co do tego miala inne zdanie. Westchnela cicho i obrzucila chlopaka spojrzeniem*

Panie Evans.

*Mruknela i wyciagnela z szuflady biurka szpachelke. Podala mu ja z szerokim usmeichem*

Odskrobie Pan kazda gume spod blatu biurka w kazdej klasie w szkole.

*Skinela lekko glowa*

Wszystko jasne? Ah tak, prosze o oddanie rozdzki.

*Wyciagnela reke w jego strone*

[3h realnego szlabanu (jesli znikniesz w trakcie, czas nie bd liczony, chyba, ze napiszesz juz wszystkie posty. Postow ma byc 40. Podzielisz to miedzy klasy w szkole]